Karykaturalnie wysoki biurowiec na warszawskim placu Politechniki już od trzydziestu lat nie może doczekać się końca budowy. Architektoniczna wizja słynnego narożnika ulic Nowowiejskiej i Śniadeckich zmieniała się w tym czasie kilkukrotnie; a szpecącą okolicę żelbetową konstrukcję na zmianę rozbierano i podwyższano. Choć obecnie realizowany projekt budynku (2021) wydaje się zdecydowanie najlepszym z dotychczas przedstawionych, warto postawić pytanie, czy elewacje „szkieletora” nie mogłyby nawiązywać do tak licznie zachowanej w tej części miasta zabudowy historycznej?